Upały już dają się wszystkim we znaki. Niestety coraz częściej słyszymy o tym, że właściciele psów pozostawiają zwierzęta w samochodach, w których temperatura może wzrosnąć nawet do 500 C! Brak wyobraźni? Niefrasobliwość? Głupota? Cokolwiek kieruje właścicielami samochodów do takiego zachowania – powinno być surowo karane.
Podczas upałów temperatura w aucie wzrasta błyskawicznie
Wydaje Ci się że na załatwienie sprawy potrzebne ci zaledwie 20 minut? Tyle wystarczy aby Twoje auto nagrzało się do 500 C! Musisz pamiętać, że podczas upałów temperatura w kabinie może dwukrotnie wzrosnąć, nawet jeśli na zewnątrz jest pochmurno. Uchylone okno nie zda się na wiele, a taka sytuacja może stanowić śmiertelne zagrożenie. Zmiany temperatury w kabinie zależą w dużej mierze od koloru nadwozia i stopnia zachmurzenia nieba. Latem przy nawet częściowo zachmurzonym niebie może ona wzrosnąć do 50°C w zaledwie 20 minut. Lekko otwarte okno nie zmieni tutaj wiele.
Zostawiasz psa w samochodzie – grozi ci kara do 2 lat pozbawienia wolności
Jeśli funkcjonariusze stwierdzą, że dłuższe pozostawanie psa w aucie zagraża jego życiu, mają prawo użyć wszelkich środków umożliwiających wydostanie psa z pojazdu – włącznie z wybiciem szyby. Pozostawienie czworonogów w wysokiej temperaturze w aucie to znęcanie się nad zwierzęciem, za które zgodnie z ustawą grozi kara nawet do 2 lat więzienia.
Działanie w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa to nie przestępstwo
Warto również wiedzieć, że z punktu widzenia prawa karnego, osoba wybijająca szybę w samochodzie, żeby uratować psa przed ugotowaniem, jest chroniona stanem wyższej konieczności. Art. 26 § 1. Kodeksu karnego stanowi, że „nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego”.
Źródło: www.motofakty.pl